Regularnie krew oddajemy (co 3 miesiące), z okazji i bez okazji w tym przypakdu kolejna donacja wypadła nam w Mikołaja więc się przebraliśmy i ze słodyczami oddać krew

Zwykła życzliwość, a daje mnóstwo radości, dziś jadąc samochodem zobaczyłem starszą Panią która złapała „kapcia”na skrzyżowaniu,wszyscy się złościli i ją z trudem omijali, przejechałem na chodnik i zmieniłem koło.

Jednakże sam mogę nie mieć „odpowiedniej siły przebicia” dlatego apeluję do wszystkich o wsparcie, każdy lajk traktuję jako gotowość pójścia ze mną do Magistratu