Krew oddałem i staruszkę w szpitalu poznałem, która kilka kilometrów od szpitala mieszkała i na korytarzy zakłopotana stała. Wiec jej transport do domu zaoferowałem i czekolad kilka dałem 🙂



Krew oddałem i staruszkę w szpitalu poznałem, która kilka kilometrów od szpitala mieszkała i na korytarzy zakłopotana stała. Wiec jej transport do domu zaoferowałem i czekolad kilka dałem 🙂
Odwiedzin: 10335
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.